Krzesła te są być może nawet z przed okresu PRLu, natomiast z pewnością cały ten okres przeżyły;)
Krzesła zostały zmatowione i pomalowane farbą ceramiczną za pomocą pędzla,
Na koniec konstrukcja zabezpieczona została półmatowym lakierem.
Drewniane krzesła tak bardzo mi się podobały w pierwotnej formie, że na prawdę długo zastanawiałam się nad tym, czy poddać je metamorfozie, jednak chęć zmiany zwyciężyła ;)
Ostatnie zdjęcie przedstawia inspiracje odnalezione w internecie, które zmotywowały mnie do odnowienia ich:)
Poniżej przebieg metamorfozy:
Krzesła po zakupie:
Naprawdę nie mogłam oprzeć się ich wdziękowi:)
Szaro - białe krzesełka w bardzo jasnym odcieniu:
Aranżację w odpowiednim dla ich funkcji i wyglądu pomieszczeniu pozostawiam już nowym nabywcom:)
Teraz jeszcze inspiracje, które znalazłam w internecie.
W zasadzie powinnam dać je na sam początek, gdyż to one zainspirowały mnie do poszukiwań takich właśnie "szczebelkowych" krzeseł, a nie na odwrót:)
Następnym razem może skuszę się na kolor:)
Jak na razie wykorzystałam moje ukochane i uniwersalne szarości i biele :)







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz